Strona nieoficjalna

Historyczny awans Tura Turek

2 czerwca 2007 roku to niezwykle ważna data na kartach historii Tura Turek. Dokładnie tamtego dnia piłkarze pod wodzą Adama Topolskiego zremisowali u siebie 0:0 z Amicą Wronki, co przy równoczesnym remisie Warty Poznań z Cartusią Kartuzy dało zielono-żółto-czarnym upragniony awans na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej.

historyczny awans

Równa forma

W sezonie 2006/07 piłkarze turkowskiego klubu w zmaganiach III ligi goryczy porażki doznali zaledwie czterokrotnie. Sprostać ekipie ze stolicy powiatu potrafiły tylko zespoły Kani Gostyń, Regi Trzebiatów, Lecha II Poznań oraz Elany Toruń. W pozostałych dwudziestu sześciu spotkaniach Tur odniósł czternaście zwycięstw i zanotował dwanaście remisów, co dało łącznie pięćdziesiąt cztery punkty i pierwsze miejsce w tabeli – o cztery „oczka” przed Wartą Poznań. Zespół prezentował bardzo równą formę przez cały sezon, dzięki czemu uzyskał bardzo podobny dorobek zarówno jesienią, jak i wiosną.

Klucz do sukcesu

Dobre wyniki nie biorą się znikąd. Ówczesny prezes Tura, Andrzej Opłatek, otoczył się właściwymi ludźmi, którzy przy wsparciu kibiców oraz sponsorów potrafili realizować należące do nich zadania. Adam Topolski miał pod swoimi skrzydłami głównie młodych piłkarzy, dla których jako szkoleniowiec z pierwszoligowym doświadczeniem stanowił wielki autorytet.

Szczęśliwe utrzymanie

Pierwszy sezon na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej Tur zaczął od ośmiu meczów bez porażki, stając się prawdziwą rewelacją rozgrywek. Ostatecznie skończyło się jednak ledwo na utrzymaniu, a po słabej rundzie wiosennej z posadą trenera pożegnał się Adam Topolski. Piłkarze z Turku zajęli szesnaste miejsce w tabeli II ligi, czyli ostatnie gwarantujące byt na tym poziomie. Co ciekawe, królem strzelców w zmaganiach 2007/08 został... Robert Lewandowski, występujący wówczas w Zniczu Pruszków.

Spadek

Topolskiego na stanowisku głównego szkoleniowca zastąpił Jerzy Wyrobek, ale to nie pomogło uniknąć nieuniknionego, czyli spadku. Tur Turek w sezonie 2008/09 na zapleczu Ekstraklasy uplasował się na szesnastej lokacie, co w związku z reorganizacją rozgrywek oznaczało bezpośredni spadek do II ligi.